Halo Halo, jak spędziliście weekend? Mój był przyjemny, wczoraj poszłam na łyżwy... chyba nie jest to sport dla mnie, czułam się bardzo niepewnie. Pamiętam jak byłam mała i śmigałam dwa razy w tygodniu na ślizgawce, do wczoraj byłam przekonana że z tego się nie wyrasta, a jednak.
Na początku cały czas trzymałam się bandy ale potem było lepiej ;)