I ja tez, czytać w pociągu. Jedziemy już ponad cztery godziny. Pociąg przyjeżdża dopiero po 19 do Warszawy wiec jeszcze troche sobie posiedzimy. Oczywiście ja i mąż.
Czym
By było życie bez iPhona!? Jak tylko wrócę wrzuce zdjęcia z boskiego Wrocławia!
no i prawidłowo! czekam na zdjęcia, świetny blog!
OdpowiedzUsuń