Halo!
jak się macie ? nie zmarzliście ? zapraszam na nowy Vlog !
T.
I z tego wszystkiego zapomniałam o najważniejszym... chciałabym bardzo podziękować osobom, które głosowały na mnie w plebiscycie Stylowy Debiut portalu Styl.pl ! Dziękuję !
Jaki pozytywny, fajny vlog ;) U mnie w tym roku matura więc stres na pewno mniejszy niż licencjat ale życzę Ci powodzenia ! :)
OdpowiedzUsuńAle jesteś sympatyczna ;))
OdpowiedzUsuńZdawałam licencjat w czerwcu i szczerze? :) najprzyjemniejszy egzamin przez 3 lata studiowania :) byłam tak zestresowana, że bałam się że nic nie powiem ale wchodziłam pierwsza, komisja zadała mi pytania i jak na nie odpowiadałam to miałam wrażenie, że nikt mnie nie słucha :) ogarniali swoje pisma i kartki, które musieli wypełnić.Pytania dostałam banalne, na myślenie tylko i wyłącznie i nawet jeśli nie pisałabym tej pracy to też bym na nie odpowiedziała :) tak więc szkoda nerwów i zdrowia na ten stres ;) na pewno się obronisz! powodzenia :)
OdpowiedzUsuńAnia
dzięki :)
UsuńAle ten mopsik jest przekochany! :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku licencjat jak Ty, powodzenia,oby nam sie udalo go obronic. Pzdr E :)
OdpowiedzUsuńuda się, tylko żeby stres nie zeżarł w całości... :P
UsuńGratuluję nagrody i powodzenia !
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz na zdjęciu powyżej. Gratuluję nagrody. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńalee jesteś przesympatyczna!:) a pieski przeturbosłodkie!:) ja licencjat zdawałam niedawno i nie był taki straszny jak myślałam że będzie;)
OdpowiedzUsuńNie ma za co dziękować należała Ci się ta wygrana :) Co do obrony pracy to mogłabym to skomentować tak "HA HA" ;P Przed swoją obroną (2 lata temu) postanowiłam sobie, że nie będę się stresować, że nie ma czym bo to tylko formalność i praktycznie każdy zdaje, a ocena nie ma tak naprawdę znaczenia i tak to sobie wmówiłam, że podziałało :D Przynajmniej do momentu wejścia do sali, bo wtedy troszkę jednak moja nerwowa natura wzięła górę i się zestresowałam(słyszałam swoje serce głośniej niż myśli;) ale jak się okazało niepotrzebie ponieważ pytania dostałam dokładnie takie jak przewidywałam (podstawowe pojęcia, główne założenia pracy) a promotor przerywał mi w połowie jak widział, że wiem o co chodzi i zanim zaczęłam się rozkręcić zadawał następne :D Momentami jak zaczęłam coś mieszać to mnie naprowadzał, a reszta komisji grzebała w papierach w ogóle nie zainteresowana tym co mówię i tak to przebiegło :) Oczywiście dużo zależy od uczelni i od promotora, bo bywają tacy co są upierdliwi i nadto dociekliwi, ale ja z mojego doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że nie ma się czym strersować :) Broniłam się co prawda dwa lata temu, ale już 11.02 mam obronę pracy magisterskiej także też lekki stresik jest, ale staram się do tego podchodzić tak jak do licencjatu to tylko formalność zwłaszcza gdy samemu pisało się pracę. Poza tym wiem, że mój promotor to luzak więc tym bardziej jestem dobrej myśli. Mam nadzieje, że chociaż trochę pomoże Ci to co napisałam, bo naprawdę tak jak napisała koleżanka powyżej to jest najprzyjemniejszy egzamin z całych studiów uwierz na słowo ;) Trzymam kciuki, ale bez nich obronisz się bez problemu:) Klaudia :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję ! :)
UsuńMarta.
Hej Martuśka :) obroniłam licencjata w styczniu i był to najprzyjemniejszy egzamin ustny jaki miałam przez całe studia, jak odpowiadałam na pytanie miałam wrażenie że nikt mnie nie słucha później zaczęli mnie pytać czy jak bym miała do wyboru super wypasionego mercedesa i kolekcjonerską syrenkę to co bym wybrała haha mniejsza z tym że mój kierunek to rachunkowość :D po 20 minutach pogawędki wyszłam obroniona na 4,5 :D pozdrawiam Marta :)
OdpowiedzUsuńlicencjat, nie licencjata.
Usuńfantastyczny vlog, jesteś bardzo sympatyczna i miło się Ciebie słycha :) Mój licencjat dopiero za 2,5 roku więc nie wiem jak to jest ale życzę Ci powodzenia i wszystkiego najlepszego! Pozdrawiam, tez Marta :)
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo, ale to bardzo prosiłabym o wykonawcę i tytuł piosenki z vloga! ;)
OdpowiedzUsuńhehe super ;) psina kochany tez musi byc ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGRATULACJE! WPEŁNI ZASŁUŻYŁAS ;*
OdpowiedzUsuńSECOND HAND BLOG + DIY
www.mynaturalook.blogspot.com
bardzo optymistyczny vlog! :) cudowne psiaki :D
OdpowiedzUsuńMartusiu, gdzie kupiłaś te żółte butki z Vloga? :) Olka
OdpowiedzUsuńBardzo Cię lubię, od dawna śledzę wpisy na blogu, ale dopiero teraz zdecydowałam się napisać. Jakoś tak optymistycznie nastroił mnie dzisiejszy vlog :) Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów, cieszę się, że już ma za sobą sesję, ja też i odpoczywam sobie :) U mnie licencjat dopiero za rok ;) Przy okazji zostawiam adres swojego bloga, jakbyś chciała zajrzeć, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://6wrzesnia.blogspot.com/
powodzenia!
OdpowiedzUsuńoo w końcu vlog! :)
OdpowiedzUsuńi gratuluję ♥
co to za muza pod koniec filmiku???
OdpowiedzUsuńna jakim jesteś kierunku ? :) powodzenia !
OdpowiedzUsuńAle masz fajne psiaki :) ja nie dawno zdawalam magisterkę dokładnie w zeszlym tyg i najgorsze jest napisanie pracy reszta to proforma. Chociaz na licencjacie to trzeba bylo umiec wiecej bo oprócz pracy byl tez egzamin ze studiów i to nie bylo juz takie łatwe ale wszystko jest dla ludzi Martusia dasz rade :)
OdpowiedzUsuńHej nie opowiadalas ze masz 2 pieska :)))))))))
OdpowiedzUsuńoo, to i ja Cię uspokoję:) (chociaż sama uspokajam, to też się potrafię nieźle stresować:P) ja się po prostu meeega baaaardzo stresuję - wszytskim , egzaminami, licencjatem też się stresowałam - teraz mogę ci powiedzieć że to naprawdę nic strasznego, komisja stara się nie utrudniać Ci przecież (tak powinno być), i pomyśl sobie że oni chcą jakby lepiej poznać Twój temat pracy, i jakby z nimi o niej rozmawiasz. To Ty ich wprowadzasz w temat, bo jesteś od niego specem;) to pomaga:)) ja miałam jedynie problem w tym że mój stres był większy, bo ja mam tak niestety że jak się stresuję i mówię, to głos mi drży, i tam na obronie mi się to przydażyło. Na szczęście pod koniec, i mi przerwali, ale stresowałam się podwójnie, jak to wypadnie z moim głosem że zaraz nic nie powiem i nie wyduszę słowa... a Ty pewnie nie masz z głosem takiego problemu...a za jakiś czas ja mam mieć na studiach prezentację, i inne egzaminy ustne, stres oczywiście też będzie, i drżenie głosu też . spalę się ze wstydu:(
OdpowiedzUsuńA Ciebie pozdrawiam i trzymam kciuki! sama bylam zdziwiona że obrona tak szybko mi poszła:))zobaczysz zresztą sama:)))
ja na maturze płakałam, przed i po licencjacie płakałam i po magisterce i przed też także kurczę chyba każdy musi się postresować popłakać itd. kiedyś mój wykładowca mówił, że nie stresują się Ci, których to nie obchodzi, nie zdadzą spoko, zdadzą jeszcze lepiej. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńp.s. Mopsio jak Cię ukochał. Cuki nie jest zazdrosna? Mój jak podlatuje do mnie inny pies to automatycznie melduje się koło mojej nogi mówiąc "ona jest moja" :D
Też Cię pocieszę. Licencjat zdawałam w lipcu zeszłego roku. Stresowałam się potwornie! Noc przed nie mogłam spać, rano nic zjeść, w kółko chodziłam po domu ze spisaną kartką podstawowych pojęć z zakresu studiów i pracy. W dodatku wchodziłam ostatnia więc w tych szpilach zrobiłam trasę jak z Warszawy do Berlina. Nawet w przerwie moja promotorka wychodząc z sali mówiła żebym się tak nie denerwowała. A sam egzamin? Bardzo w porządku. Jak już wejdziesz i usłyszysz pytanie wszystko schodzi. Myśli się tylko o tym żeby odpowiedzieć.Pytania też nie były trudne. U mnie zadawał promotor i recenzent pracy. Typowe z pracy bądź ogólne ze studiów ale bardzo podstawowe. Wychodzi się baaaardzo zmęczonym :P Nie martw się, będzie dobrze :) Obrona to w zasadzie formalność :)
OdpowiedzUsuńHej. Ja mam pytanie dotyczace Twoich aparatow , kiedys pisalas ze uzywasz zorki 4, fantastyczne zdjecia wychodza, mglabys zrobc osobny wpis o nich? I jak z tak starego aparatu wrzucasz foty na kompa? :-)
OdpowiedzUsuńHej, mogłabyś napisać/powiedzieć parę słów o pole dance ?? Od kiedy zaczęłaś? Czy ciężko ? Skąd ten pomysł? Czy to 'sport' dla typowo szczuplutkich dziewczyn czy dziewczyny o pełniejszych kształtach również chodzą? proszę odpowiedz :))
OdpowiedzUsuńJa tez mega bałam sie obrony, szczególnie, ze miałam najbardziej wrednego promotora na uczelni (podobno), no ale dostałam proste pytania, takie bardzo ogólne, że chyba każdy, nawet nie znając mojej pracy odpowiedziałby na nie. Poza tym miałam wrażenie, że komisja średnio mnie słucha, ogarniali cos tam w papierach i wcinali ciasteczka:P Generalnie komisja wie, ze kazdy student jest bardzo zestresowany i czasami po prostu nie jest w stanie dać z siebie wszystkiego, dlatego podobno często na obronie zadaje się łatwe pytania ;) słyszałam tez, że niektórzy promotorzy podają wcześniej swoim studentom pytania, które zadadzą im na obronie (co oczywiście nie jest do końca legalne, ale zdarza się ;) Na pewno sobie poradzisz, w ogóle chyba trudno jest nie zdać licencjata :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńSZUJASZ TANICH I ŁADNYCH CIUCHÓW/ BUTÓW?
OdpowiedzUsuńSZUJASZ TANICH I ŁADNYCH CIUCHÓW/ BUTÓW?
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=20232659
Cudowna piosenka w tle psiaków! Mogłabyś podać wykonawcę? Też mnie czeka licencjat w tym roku... Mam taki sam problem ze stresem jak Ty! Ale wierzę, że będzie okej ;) Póki co jeszcze walczę z sesją i jest trochę trudno, bo studiuję dwa kierunki. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentujesz przed kamerką
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twój blog :) Jesli mozesz zdradz skad jest kombinezon który miałaś na Gali :)
OdpowiedzUsuńjestes bardzo sympatyczna, raz nawet mijałam Cię w samochodzie jak wjeżdżałaś na osiedle, a ja wyjeżdżałam :) buziaki!
OdpowiedzUsuńhttp://chilli-choco-latte.blogspot.com/2014/02/sally-hansen-essie-inglot-trzech.html, zapraszam na lakierowy post :)
co to za piosenka?? :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam cie ogladac tutaj jak i na wspolnej:) hehe mega pozytywna osobka z ciebie :)
OdpowiedzUsuńa licencjatem sie nie przejmuj ja tez stresa pare lat temu mialam i nie potrzebnie wchodzisz odpowiadasz i masz licencjata w lapkach :) takze luzzzzzz bo nerwy nie pomoga chociaz teraz latwo to mowic komus kto dopiero bedzie zdawal ale zdasz i zobaczysz ze nie bylo czego sie bac:)
Pozdrawiam
Na jakim jesteś wydziale asp?:-)
OdpowiedzUsuńkocham Cię za to, że kochasz zwierzęta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i za OlĘ w NW:D
OdpowiedzUsuńa co do obrony, to broniłam się 2 lata temu i byłam tak zestresowana, że nie umiałam odpowiedzieć na najprostsze pytanie. pamiętam tylko pierwsze pytanie - o klasyfikację jakąś z pracy lic, którą czytałam dosłownie minutę przed wejściem na obronę. tak mnie zatkało, że nie wydusiłam z siebie ani słowa, mimo że w głowie miałam ułożoną piękną odpowiedź... byłam w szoku przez całą obronę i jak zwykle zrobiłam z siebie idiotkę:( dostałam 4,5 i uznałam to za porażkę:D na drugim kierunku mam tylko mgr, mam nadzieję, że lepiej mi pójdzie!
OdpowiedzUsuńA co zamierzasz zrobić na dyplom artystyczny? Ja jestem na Instytucie Sztuki (praktycznie jak ASP) i też w tym roku robię licencjat i cały czas nie mogę zdecydować się co zrobić na ten dyplom :-( Nie jesteś sama!
OdpowiedzUsuńhttp://japoneczkagirl.blogspot.com/
kocham Twojego bloga po prostu, bo Ty jesteś świetna pisz i vloguj JAK NAJCZĘŚCIEJ <3
OdpowiedzUsuńJa w tym roku też licencjat i na samą myśl o tym już mam kisiel w gaciach :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia :D
Magda :))
pięknaaaaa!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://idacupas.blogspot.com <3
Marta uwielbiam cię jesteś taka cudowna *.*
OdpowiedzUsuńhttp://delavie-paula.blogspot.com/
dlaczego podpisujesz się "T."? nie rozumiem tego
OdpowiedzUsuńCudowne te psy ;)
OdpowiedzUsuńHej Marta, ty wiedźmo! Jak to jest sprzedać duszę i ciało, za sławę i pieniądze?!
OdpowiedzUsuńHEJ MARTA U JAKIEGO BYLAS OSTATNIO FRYZJERA BO SZUKAM DOBREGO A JESZCZE NIGDY NIE WYSZLAM ZADOWOLONA POZDRAWIAM TRZYMAM KCIUKI ZA LICENCJAT :)
OdpowiedzUsuńJa w maju bronię swoją magisterkę... której ze względu na dwa kierunki jeszcze nawet nie ruszyłam. Także troszkę już się stresuję, ale jestem dobrej myśli i Ty też bądź! Wszyscy mi mówią, że to formalność :). A do tego jak się ma ciekawy fajny temat, to samo przygotowanie będzie nawet po troszku przyjemnością :). Trzymam mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńAa jeszcze chciałabym dwie rzeczy - po pierwsze prześwietnie wyglądają Twoje odświeżone włosy! A po drugie - świetnie, że jesteś taka bezpośrednia i otwarta. Jesteś genialnym przykładem tego, jak można wyważyć prywatność z "byciem" dla fanów.
Pozdrawiam serdecznie, Sylwia :)
gratuluję nagrody! :)
OdpowiedzUsuńLadna Ty
OdpowiedzUsuńMarto, gdzie kupiłaś naszyjnik ktory miałaś we wczorajszym progranie "dzień dobry TVN" ?
OdpowiedzUsuńNa stres najlepsza kawa z ulubionym syropem (wanilia, karmel, biała czekolada - moje ulubione ;P ), lub gorąca czekolada plus szarlotka na ciepło z bitą śmietaną i wiórkami czekolady! ;) Mmm ;D
OdpowiedzUsuńAle Fajny Piesek :)))) http://radoksofficial.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAle masz urocze rzęsy na tym filmiku :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. Pozdrawiam :) www.momentforme89.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja chyba jako jedyna mam złe wspomnienia z obrony, tzn u mnie na wydziale obrona to nie jest 'formalność', każdego przepytują 40-60 minut, ale jak ktoś się nauczy, to nie ma problemu:-)
OdpowiedzUsuńJa broniłam się w czerwcu, pamiętam że jakoś w maju zaczęłam się tym denerwować i bałam się co będzie w dniu obrony. Na szczęście mój rok został podzielony na 2 grupy, ja broniłam się drugiego dnia i chcąc podtrzymać na duchu moich znajomych pojechałam już na pierwszy dzień obron. Zobaczyłam jak to wszystko wygląda, jakie pytania dostają moi koledzy do swoich prac i w dniu mojej obrony wcale się nie denerwowałam, mogę nawet powiedzieć, że moja obrona była całkiem przyjemna i miło mi się rozmawiało z komisją. Także jeśli masz możliwość to pojedź sobie wcześniej i zobacz jak to wszystko wygląda, nawet jeśli masz innych członków w komisji, jak było w moim przypadku, mi to bardzo pomogło. I pamiętaj, że komisji naprawdę nie zależy żeby nas oblać- u mnie się nigdy nie zdarzyło żeby komuś nie udało się obronić swojej pracy. Polecam też porozmawiać ze swoim promotorem kilka dni przed obroną i zapytać jakie przykładowe pytania mogą paść do Twojej pracy ze strony komisji, bardzo często na obronie są podobne, albo wręcz te same, zwłaszcza jak ma się ogarniętego promotora :). Trzymam kciuki i powodzenia!
OdpowiedzUsuńŚmiesznie musiało wyglądać, gdy tak szłaś z kamerą i mówiłaś do niej, a mijali Cię jacyś przypadkowi ludzie :). Super vlog, szkoda, że tak rzadko dodajesz.
OdpowiedzUsuńnavylight.blogspot.com
mops ! ♥
OdpowiedzUsuńTwój blog śledze od bardzo dawna i bardzo go lubie, nastraja bardzo pozytywnie i dodaje ochoty by żyć nawet w te najbardziej ponure dni ;) do tego sama wczoraj dodałam pierwszy post na moj własny blog z nadzieją ,że i on kogoś pozytywnie nastroi lub do czegoś zachęci ;) Głowa do góry Marto podobnież licencjat nie taki straszny jak go malują ;p Mnie w przyszłym roku o tej porze czeka inżynier więc myśle,że też będę pnikować ;) Pozdrawiam N.
OdpowiedzUsuńu mnie w Łodzi dzisiaj 10 stopni :D
OdpowiedzUsuńwww.magadish.blogspot.com
Zapraszam do mnie: http://idacupas.blogspot.com <3
OdpowiedzUsuńA zdradzisz nam swój temat pracy? Masz bardzo interesujący kierunek studiów:)
OdpowiedzUsuńMarta Marta,co to za piosenka,bo cudna?! :)
OdpowiedzUsuńhttp://paskiikropki.bloog.pl/ Zapraszam serdecznie! Udowadniam, że wszystko jest możliwe :)
OdpowiedzUsuńwww.carolencia.blogspot.com zapraszam serdecznie do odwiedzania i komentowania ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ciebie ;*
Czemu tak żadko cos tutaj dodajesz? To jedna z nie wielu radosci jakie mam w życiu 😐
OdpowiedzUsuńbez stresu na obronie! to już jest ostatni egzamin i wykładowcy starają się żeby to był egzamin w przyjaznej i luźnej atmosferze. bronisz już tego co sama napisałaś więc jest to dużo łatwiejsze niż egzamin u wykładowcy. jeżeli masz fajnego promotora to będzie Cię bronił jak lew jeżeli reszta komisji byłaby nie fajna. powodzenia i bez stresu! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Elka
Muszę tutaj skomentować Twój opis siebie ! :D
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Tobie, bo ja też kocham spać i jeść, chociaż nie maluję - ale za to tworzę muzę i śpiewam - można powiedzieć, że rysuję dźwiękiem. :D
Druga rzecz, jaką muszę skomentować - zazdroszczę Ci włosów!!!
Trzecia - masz świetny blog, serio. I wrócę tu!!!
Pozdrawiam z mojego muzycznego świata
#niko
Jak ty to robisz,ze jestes taka piekna...
OdpowiedzUsuńSliczne wlosy i swietna czapka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper podkład! Zdradzisz, jaki? Masz buzię jak pupcia niemowlaka :) A co do licencjatu, to w zeszłym roku go broniłam i uwierz, że jeśli znasz swoją pracę/projekt dobrze i wiesz, o co Ci chodzi, to to naprawdę tylko formalność, jak będzie już po wszystkim, to będziesz się z tego śmiać!
OdpowiedzUsuńAch ja też jestem w trakcie pisania pracy licencjackiej oby udało nam się obronić bezstresowo w pierwszym terminie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i gratuluje nagrody
http://foxyladyme.blogspot.com
Uwielbiam Twojego bloga ! Zawsze można znaleźć coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńZapraszam wszystkich również do mnie : http://women-full-of-feminity.blogspot.com/
Nadal używasz podkładu Rimmel Wake me up? Masz bardzo ładny, delikatny makijaż na zdjęciu poniżej filmiku. Możesz napisać czego używasz? Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńvlogi dają radę! ;)
OdpowiedzUsuńHej, mogłabyś napisać/powiedzieć parę słów o pole dance ?? Od kiedy zaczęłaś? Czy ciężko ? Skąd ten pomysł? Czy to 'sport' dla typowo szczuplutkich dziewczyn czy dziewczyny o pełniejszych kształtach również chodzą? proszę odpowiedz :))
OdpowiedzUsuńMartaaaaa vloguj do nas częściej :(
OdpowiedzUsuńAaa jesteśmy rówieśniczkami :))) Ja się broniłam na licencjacie w zeszłym roku, ale poszło nadzwyczaj dobrze. Wiadomo, dużo zależy od komisji i ich nastroju, ale na pewno będzie dobrze!! Trzymam kciuki:). W wolnym czasie (jak go znajdziesz!!!!) zapraszam do siebie na bloga: http://www.marsenka.blogspot.com/ buziaki!!
OdpowiedzUsuńSweet Mops też mam pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńLubię Cię i to bardzo, dotykasz tematów które nie są mi obojętne, więc zawsze z ogromną ciekawością zaglądam tutaj,w każdym razie, tzn nie- wyobrażam sobie, że nie jest łatwo tak po prostu opowiadać przed kamerą kiedy wiesz jak wiele osób to zobaczy ale strasznie szkoda, że jesteś taka słodziutka,grzeczniutka,idealniutka, pewnie na co dzień jesteś zupełnie inna ale byloby fantastyczniej gdyby było więcej Ciebie w tych postach, a nie "prowadzącej" :)! W każdym razie super, ze jesteś, dzięki za sliczne zdjecia, ciekawe produkty, pomysły etc :))
OdpowiedzUsuń