środa, 1 grudnia 2010

Smutna wiadomość. Mój komputer zepsuł się podczas imprezy meksykanskiej (padły głośniki) i teraz dopiero zebralam się oddać go do naprawy, podejzewam ze troche to potrwa, zobaczymy. Miałam dzisiaj wstawić zdjęcia ze sporu dla telekamer który robiliśmy dziś, no ale niestety. Wieczorem idę na afterparty "tap modl" :P
Jestem CIOCIĄ! Katarzynka urodziła synka. Moja siostra naprawde daje sobie radę, jestem z niej dumna. Mały Julian urodził się 29 listopada o 5.05, o trzy tygodnie za wcześnie ale świetnie sobie radzi :):):)


on napewno też lubi szpinak, musze go zapytać...