sobota, 18 grudnia 2010

wtorek, 14 grudnia 2010

oj ciężki dzień właśnie wróciłam do domu. rano musiałam być już o 6.oo w garderobie,  tragedia, ledwo udało mi się zasnąć a tu już trzeba było wstać. zdjęcia odbywały się w kościele, kręciliśmy sceny ślubu mojej serialowej siostry Gosi (pryw. Anna Kerth). Nie będę się rozpisywać , po prostu zobaczcie zdjęcia które udało mi się zrobić w przerwach między scenami. Muszę przyznać że spędziłam bardzo miło dzisiejszy pracowity dzień, mimo tego że wciąż nie czuję stóp, dłoni i twarzy,mhm było zimno. bardzo zimno.










                                               zajebisty ten warkocz.

niedziela, 12 grudnia 2010

Wiecie, tak mi się przypomniał ostatnio mój pierwszy blog i aż mi się przyjemnie zrobiło jak go oglądałam.
Był zupełnie inny, anonimowy, wstawiałam zdjęcia które mi się podobały, moje zdjęcia :)
Zerknijcie jak wam się nudzi - www.enfuir.blogspot.com
Ten kolaż robiłam jakieś 2 lata temu, może troszke mniej.