wtorek, 27 września 2011

pokazuję co upolowałyśmy ostatnio z siostrą w "szmateksach" (łączny koszt wszytskich ubrań- ok 130 zło)
coraz częściejprzyłapuję się na tym że wolę wydać więcej na ciuchach używanych i mieć coś oryginalnego niż kupować w zarze czy h&m, poprostu się nie opłaca,  chyba że kupuję na przecenach. marki ciuchów które pokazuję to Massimo, atmosphere, river island. ah, i spodnie zara (leginsy)
ścisk T.








38 komentarzy:

  1. rzeczywiście udane łowy:)najbardziej podoba mi się ta czarno-różowa albo czerwona sukienka:D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie zakupy ! Zazdroszczę szczególnie sukienek, są świetne. Mam nadzieję,że będziesz wstawiać częściej posty. I życzę Ci powodzenia w nowym roku akademickim :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak ostatnia sukienka boska!

    OdpowiedzUsuń
  4. a gdzie takie fajne mozna kupic?? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. zakupy w lumpeksach najlepsze! :D ostatnia boska

    OdpowiedzUsuń
  6. białe w paski i czarne co pod owym białym.

    l.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te wszystkie sukienki sa niesamowite! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. musze przyznac ze ciuchy trafily Ci sie niesammowite! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dobre łupy! po za tym chciałam Ci powiedzieć, że wydajesz się być niesamowicie miłą i fajną osobą, strasznie lubię wchodzić na Twojego bloga, zainspirowałaś mnie również do fotografii analogowej, dzięki !

    OdpowiedzUsuń
  10. genialne zakupy! moze podalabys adresy jakis kilku w miare sprawdzonych sh w wrszawie, bo zupelnie nie wiem gdzie szukac jakis przyzwoitych szmateksów hah, calusy,szrw

    OdpowiedzUsuń
  11. granatowa sukienka <3 <3 <3
    jutro idę na dzikie lumpexołowy nie ma co!

    OdpowiedzUsuń
  12. ja też robie zakupy na lumpeksach;) kocham lumpy bo można mase ciekawych rzeczy kupić. Np mój chłopak kupił ostatnio oryginalne, nowe buty Nike za 8 zł...., po za tym moj chłopak ma wszystkie spodnie ze szmateksu. Jest pełno pięknych levisów, wranglerów itd. Sama kupuje bardzo duże ilości swetrów i innych pięknych i wyjątkowych ciuszków. Alleluja lumpexom!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Marta, do których lumpeksów chodzisz? I które polecasz?
    To w paski jest git!

    OdpowiedzUsuń
  14. trafiłas na naprawde fajne ciuszki ;)) ta sukienka z zamkiem jest niesamowita:)) tak wogole to uwielbiam ogladac Twojego bloga ;)) i mam pytanie jestes otwarta na nowe znajomosci? mysle ze bysmy sie dobrze dogadywaly :)

    OdpowiedzUsuń
  15. łoooł! te sukienki są cudowne! gdzie je upolowałaś? który to szmateks? ;) szczerze wydawało mi się, ze w Warszawie kiepsko ze znalezieniem dobrego, jakoś się sparzyłam i najczęściej buszuję na lumpkach jak jadę do domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. podoba mi się ostatnia sukienka :)
    zapraszam do mnie
    http://exxtraordinarygirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. extra ciuszki!
    tymczasem zapraszam do mnie na konkurs z oryginalną biżuterią http://paniaga.blogspot.com/2011/09/konkurs-z-oryginalna-bizuteria.html

    OdpowiedzUsuń
  18. sukienka z zamkiem leży idealnie, jak szyta na Ciebie :)
    Też od jakiegoś roku zauważam, że 3/4 mojej szafy to sh, a reszta to wyprzedaże :)

    OdpowiedzUsuń
  19. no no, nie wiedziałam że prowadzisz bloga ;) fajne rzeczy złowiłaś w lumpeksie, pasiak i niebieska sukienka są boskie! dawno nie byłam w sh, nie mam czasu, ale wpadnę do h&m bo są wyprzedaże, też wpadaj, zawsze się znajdzie jakaś perełka! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. zdjęcia 4 i 5 - sukienka cudna! i ta ostatnia! genialne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Też wolę wydawać pieniądze w lumpexie niż w sklepie {no, chyba że to jakaś niebotyczna wyprzedaż}. Chociaż ja to chyba jestem mistrzem oszczędzania nawet i w szmateksach, bo czasami wychodzę z pełną reklamówą ciuchów za 40 zł {naprawdę pełną, wielką, taką wielkości tych wielokrotnych toreb jak z kauflandów i innych sklepów}.
    Sukienki mi się podobają.

    A! I wrzuciłam Ci link w komentarzu pod postem o piersi ze szpinakiem {link do przepisu wrzuciłam, no. Chciałaś, to masz ;)}

    pozdro 600 :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. dzięki za przepis ;)
    ps: MissMaggie, mam na imię Marta...

    OdpowiedzUsuń
  24. no to teraz dałam ;/

    przepraszam !!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Sukienka jest genialna, ta czarno-czerwona! Przepięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Maggie nic się nie stało, na Ola też reaguję...^^

    OdpowiedzUsuń
  27. Marta, a Ty nie na uczelni o tej porze?!

    OdpowiedzUsuń
  28. wszystko się zacznie w połowie tygodnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. http://www.pudelek.pl/artykul/35476/jak_ona_sie_ubrala_zdjecia/

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. tez wlasnie chcialam wstawic link do pudelka... to ta nowa sukienka? (:

    OdpowiedzUsuń
  32. hej, robię wyprzedaż swojej szafy, info znajdziesz u mnie na blogu, może coś Ci się spodoba. Pozdrawiam!

    btw. śliczne sukienki:)

    OdpowiedzUsuń
  33. wow, sukienka ta pomarańczowa/czerwona podoba się bardzo :D
    ps. jesteś bardzo podobna do Oli z na wspólnej:D
    ps2. dobra żartuje, wiem że o Ty ;p

    pozdrawiam, serialową imienniczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  34. ołjeee... świetne ciuchy =]

    OdpowiedzUsuń