środa, 27 kwietnia 2011

chciałam Wam wczoraj wieczorem opisać mój dzień ale obejrzałam "usta usta" i złapałam doła. taki smutny był ten wczorajszy odcinek, ryczałam jak bóbr... w każdym razie jest przepiękna pogoda, ciepło i przyjemnie aż miło, tylko żeby już tak zostało. wczoraj nagrywałam zaległe sceny z pleneru które powinniśmy nagrać w styczniu, było strasznie , + 25 stopni a ja w zimowym płaszczu, myślałam że się zagotuję!!
w związku z tym że jest piękna pogoda(to chyba dobry powód ^^), kupiłam sobie parę rzeczy .

szorty h&m 99
bluzka pomarańcz h&m 19.90
bluzka limonkowa h&m 29.90
sukienka river island 95





Ah no i miałam wam dziś zapodać obiad z krewetek ale poszłam na spacer na ulicę Francuską i zjadłam kebab, był beznadziejny, mimo tego że to najlepszy kebab w Warszawie...

14 komentarzy:

  1. dolujacy odcinek usta usta, racja... ale za to fajne nowe ciuchy, zwlaszcza przykrotka koszulka, ktora tez sobie ostatnio kupilam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie ten odcinek był straasznie smutny. :( Kurczę,kurczę też się popłakałam z siostrą(co było dla mnie mega szokiem!). Jak od dawna żaden film mnie tak nie wzruszył,to na tym była totalna masakra i zdołowana ja...

    Sukienka jest cudowna. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. wcześniej nigdy nie obejrzałem ani jednego odcinka usta usta, wczoraj zapodałem sobie bo słyszałem, że jedna z głównych bohaterek umrze :P a to rzadkość w polskich serialach to puściłem.. obejrzałem, tyle. śmiałem się, że w kolejnym sezonie ta julka będzie jako duch śmigać ;p

    a zakupy udane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no ten odcinek był naprawde taki straszny! ja zawsze rycze na filmach.
    ostatnio przed snem moulin rouge (mój kochany Evan McGregor <3) oglądałam i tak ryczałam że rano miałam tak spuchnięte oczy że nie mogłam ich otworzyć...

    OdpowiedzUsuń
  5. No ja też...Nie lubię :/ Straszny odcinek xd
    A zakupy widzę,że udane :)) Kocham H&M <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Okazuje się, że wszyscy ryczeli wczoraj na czymś co nazywa się "Usta Usta", a ja nawet nie wiem co to jest!;)

    OdpowiedzUsuń
  7. na francuskiej chodzi sie do rue de pari a nie na kebsa! musimy sie tam razem wybrac ( jak tylko bedzie PO maturze )

    OdpowiedzUsuń
  8. Też sie poryczałam!!! A jak ukryto wiosne na zimowych zdjeciach???

    OdpowiedzUsuń
  9. a skąd bluza z pierwszego zdjęcia ?

    OdpowiedzUsuń
  10. o matko obejrzałam kolejny odcinek na vod, tez płakałam.
    nie udało nam się ukryć wiosny...będzie lipa.
    na francuska bardzo chętnie tylko zdaj kochana matureeee!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdybyś była przed balem gimnazjalnym - jaką sukienkę być wybrała? Jestem blondynką, mam jasną cerę i w czerni wyglądam fatalnie, pozostają inne, cieplejsze kolory. Przeglądałam już mnóstwo ofert na Allegro ale nie mogę znaleźć nic odpowiedniego. Polecasz jakiś sklep, może widziałaś jakieś sukienki które byłyby odpowiednie na tę okazję? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja jestem straszna płaczka na filmach i oczywiście tym razem mi się nie udało powstrzymać łez.. straszny ten odcinek, nie kumam koncepcji tego serialu, ta śmierć dla mnie jest bez sensu..

    a co do zdjęć to bluzka limonkowa jest super! :)

    OdpowiedzUsuń